Komentarze: 3
zrobiłam w końcu album ze zdjęciami, po lewej stronie jest link, wchodzcie, komentujcie. Czekam:)
zrobiłam w końcu album ze zdjęciami, po lewej stronie jest link, wchodzcie, komentujcie. Czekam:)
heh... mam chyba romans. Chyba bo ja jeszcze nie wiem. Wczoraj bylam cholernie zla na Krzyska bo mnie wystawił, kolejny raz. Napisałam do Michała D. On jeste teraz nad morzem...heh, popisalismy a mi przeszlo...zaproponowal spotkanie, zaczał mi milosc wyznawac w smsie... tylko nie wiem w jakim stanie pijanskiej blogosci wtedy sie znajdowal... poxniej ktos(jak twierdzil jest Michala przyjacielem dlatego pisze) napisal z jego numeru zebym mu( Michalowi) na @ odpisywala bo ten ktos" duzo sie o mnie nasłuchal" heh... ja nie wiem.... on napisal abym olała Krzyska- nie zrobie tego bo go kocham....a zdrugiej strony Michal.....gdyby to wszystko działo sie 2 miesiace temu to bym sie rzucila na Michala...nie powiem zebym sie nie cieszyla tylko boje sie ze przez to zmienia sie nasze stosunki a ja naprawde kocham go jak brata, przyjaciela...moze odrobine bardziej. A dzisiaj pewnie nic nie bedzie pamietal.
Lece do mojej przyszlej szkolki zaniesc papiery, tzn. karte zdrowia, i akt urodzenia na potwierdzenie faktu ze sie urodzilam......egh....te formlnosci;)
nowy miesiąc, za 29 dni wyjazd na obóz. 3 tygodnie w lesie, możliwe że nasz ostatni obóz, ostatnie dnie sędzone razem a później rozejdziemy się każdy do swojej szkoły...Ja trafiłam sama do klasy, a z całej szkoły znam jedną osobę z widzenia z gimnazjum. Wczoraj się jeszcze dowiedziałam, że z racji rozszerzonego j. francuskiego będe go zdawała w Instytucie co oznacza, że na koniec 3 klasy będe miała MIEDZYNARODOWĄ MATURE Z FRANCUSKIEGO:)))) cieszę sie, bo chce się uczyć języków- to moja przyszłosc, i chcę znać drugi obcy język bardzo dobrze, tak jak znam angielski:)( no znam jeszcze niemiecki ale szczatkowo...) w gimnazjum 6 angielskich tygodniowo a w liceum 6 francuskich....no zobaczymy.
Podobno jest niezły wycisk z polskiego a mi to tam ryba bo polski umiem i lubie, zresztą przeżyłam ten rok z piekłem z matematyki to polski ma być gorszy?! phie! A, noi jest POLONISTA...:)
Już drugi raz pojawiło się pytanie co oznaczają zapałki i napis" poczatki zawsze są niewinne" ma to takie odniesienie do mnie, że już nie jeden raz cos wydawało mi się niewinne a później źle( lub nawet nie źle ale miało gorsze skutki) tak już jest, szczególnie w moim życiu. No a poza tym zapałka jest alternatywna , tak jak ja;)
Jestem licealistką:) dostałam się jakby to powiedziec z pierwszego rzutu, bo do tej szkoly były wolne miejsca. OsTATNI 2 WOLNE MIEJSCA:) Noi jestem w klasie 1e z rozszerzonym j. franc. i historia:))))) Jestem TAKAAAAAAAAA SZCZESLIWAAAA:) Pora rozpocząć wakacje:)
Oj jaki miałam przypał w domu... a zaczeło się od tego, że wczoraj Maj Lof zabrał mnie Pod Parasole, nad Wisłe. I fine, bo w domu się zgodzili miałam być w domu ok 22, no a wróciłam o 24... no ale to już nie moja wina. Wogóle bosko było, jego zaprzyjaźniona kapela zagrała " Obudź się" Oddziału Zamkniętego z dedykację dla nas...my przytuleni, oswietlony most Gdański, ciepła noc...egh... było wspaniale... tylko potem w domu bura...no ale jakos żyję:) jutro idę do Batalionu, są wolne miejsca...zobaczymy.