lip 02 2003

romans?zdrada?


Komentarze: 1

heh... mam chyba romans. Chyba bo ja jeszcze nie wiem. Wczoraj bylam cholernie zla na Krzyska bo mnie wystawił, kolejny raz. Napisałam do Michała D. On jeste teraz nad morzem...heh, popisalismy a mi przeszlo...zaproponowal spotkanie,  zaczał mi milosc wyznawac w smsie... tylko nie wiem w jakim stanie pijanskiej blogosci wtedy sie znajdowal... poxniej ktos(jak twierdzil jest Michala przyjacielem dlatego pisze) napisal z jego numeru zebym mu( Michalowi)  na @ odpisywala bo ten ktos" duzo sie o mnie nasłuchal" heh... ja nie wiem.... on napisal abym olała Krzyska- nie zrobie tego bo go kocham....a zdrugiej strony Michal.....gdyby to wszystko działo sie 2 miesiace temu to bym sie rzucila na Michala...nie powiem zebym sie nie cieszyla tylko boje sie ze przez to zmienia sie nasze stosunki a ja naprawde kocham go jak brata, przyjaciela...moze odrobine bardziej. A dzisiaj pewnie nic nie bedzie pamietal.

Lece do mojej przyszlej szkolki zaniesc papiery, tzn. karte zdrowia, i akt urodzenia na potwierdzenie faktu ze sie urodzilam......egh....te formlnosci;)

monisiaaaa : :
02 lipca 2003, 10:11
Romansik, co? :)))) Zrobisz co zechcesz, ale chłopak co wystawia do wiatru tak wiele razy, nie postępuje ani grzecznie, ani uczciwie. Pozdrawiam cieplutko!

Dodaj komentarz