romans?zdrada?
Komentarze: 1
heh... mam chyba romans. Chyba bo ja jeszcze nie wiem. Wczoraj bylam cholernie zla na Krzyska bo mnie wystawił, kolejny raz. Napisałam do Michała D. On jeste teraz nad morzem...heh, popisalismy a mi przeszlo...zaproponowal spotkanie, zaczał mi milosc wyznawac w smsie... tylko nie wiem w jakim stanie pijanskiej blogosci wtedy sie znajdowal... poxniej ktos(jak twierdzil jest Michala przyjacielem dlatego pisze) napisal z jego numeru zebym mu( Michalowi) na @ odpisywala bo ten ktos" duzo sie o mnie nasłuchal" heh... ja nie wiem.... on napisal abym olała Krzyska- nie zrobie tego bo go kocham....a zdrugiej strony Michal.....gdyby to wszystko działo sie 2 miesiace temu to bym sie rzucila na Michala...nie powiem zebym sie nie cieszyla tylko boje sie ze przez to zmienia sie nasze stosunki a ja naprawde kocham go jak brata, przyjaciela...moze odrobine bardziej. A dzisiaj pewnie nic nie bedzie pamietal.
Lece do mojej przyszlej szkolki zaniesc papiery, tzn. karte zdrowia, i akt urodzenia na potwierdzenie faktu ze sie urodzilam......egh....te formlnosci;)
Dodaj komentarz