Najnowsze wpisy, strona 29


sie 16 2002 Su. maleństwo
Komentarze: 0

aaaaaaaaa! jaki szok. dostałam 3 komentarze!ale się cieszę. Rozważam możliwosć usunięcia mojego bloga. Już sama nie wiem. Za 2 dni wraca Emi, za 4 wyjeżdzam do Niemiec, za 8 jest 23:-) -- miesiąc mija:-) Miesiąc temu był obóz a z dokładnoscią co do jednego dnia to był rajd:-))Znowu mi cos siedzi na gardle. Ja w tym roku to mam szczęscie co do wszelkich wirusów i krzywd. 3/4 obozu przechorowane, gardło mnie do dzisiaj boli, potłuczony palec- który tez do dzisija boli, wczoraj ugryzła mnie osa czy pszczoła- jeden ,,pies'' jak mówi Małpek. I obozowe bóle brzucha. Ze mnie to jest na prawde taka mała kaleka. No własnie mala. Dobra, przyzwyczaiłam się już do tego okreslenia-  Maleństwo. Może i jestem mała ale ja jeszcze udowodnię że jestem wielka! a co?! W gruncie rzeczy uważam że jestem fajna, że jestem fajna, że jestem fajna,że jestem....;-))))

monisiaaaa : :
sie 11 2002 sen
Komentarze: 2

Niedziela. Z założenia nie lubie niedzieli. Po niedzieli jest poniedziałek. Nie lubię poniedziałków. Dlatego nie lubie niedziel. W niedziele powinno się isć do koscioła. Nie chodzę do koscioła. Nie wieżę w niego, nie lubię ministrantów!

To już 11 dzień...AAAAAAA! wariuje!

monisiaaaa : :
sie 10 2002 a ja sobie tęsknie!
Komentarze: 4

I kto by pomyslał że dam się skusić na cos takiego. Blog. Pamiętnik dla milionów internautów. Z czegos to musi wynikać...hm... z psychologicznego punktu widzenia - samotnosć. Nie jestem samotna. Od 23. Nie jestem samotna. Nie czuję się samotnie. No może troche ... osamotniale, 10 dni to dużo. Bo to jest normalne że jak się kogos...jak na kims zależy, jest się z kims blisko i się kogos bardzooooooooo lubi to się tęskni. To ludzka rzecz. 10 dni to dużo.,,Jesli nie ma rozłąki, nie ma słodyczy spotkania''- Hafiz Szamsuddin. Ja rozpieszczona jedynaczka chcę tej słodyczy!!! BARDZO TĘSKNIE! ...nie wiem czy On w to wieży. od 2 dni żadnego znaku życia! Ogólnie to od 5.07. troche inaczej patrzę na swiat uczuć itp. Szaro. Mimo tego że jestem naprawde zakochana. Pierwszy raz naprawde- teraz to wiem. Cos się zmieniło, w mojej małej głowie<-- po 5.07.Stare rany, które ktos ciągle rozdrapuje. Czasami nieumyslnie...ale ostatnio umyslnie. Nie jest fajnie, bo to ja najbardziej na tym cierpie. Myslę że to mnie troche przerosło.I bolało. Dobra, nieważne. Było, mineło, nie warto wracać.   Ja nie chce.

Wszyscy powyjeżdzali. Wczoraj spotkałam jedynie Michała. Dzwonił Wredus, jest na Mazurach. Olga nad morzem. Magda jedzie sobie do Chorwacji. Leszczyk z Kaską na spływie.Wsza na obozie.  Nawet Bażant i Mechex wyjechali. Dobrze że K. wraca:-)  <3 <3 <3

10 dni a dziewczyna wariuje...

Do poniedziałku 2 dni!!! :)))  

monisiaaaa : :