Komentarze: 2
Bo kiedys trzymałes mnie za rękę
aż nagle rozbiło się lustro, przez które
chciałam na Ciebie patrzeć
Gdy próbuję poskładać wszystkie częsci,
każdy kawałek robi nowe rany.
Nie da się ich złączyć.
I została już tylko zaschnięta krew
na powiekach moich.