Archiwum 11 grudnia 2002


gru 11 2002 kurs, róża i tuńczyk
Komentarze: 0

Niedawno wróciłam z kursu. Po drodze spotkałam Mateusza. Jaki on jest fajny...ah.Dużo gadalismy. Bylismy pierwsi, i nawet nie przeszkadzało mi to że babka spóźniła się 45 minut! mały poslizg;-)

Bedziemy razem jeździć. Jutro ide do Weszki i robimy sałatke z tuńczyka na Wigilie, w końcu wyjeżdzamy jush w piątek:)

Wczoraj zadzwonił do mnie K. gadalismy ponad 40 minut na moja komórke. Miło.

a teraz tekst pewnej piosenki, dwuznacznej. wogóle wiele piosenek pasuje do mnie lub do trybu mojego życia;-) kiedys je opublikuję:-) a teraz czas na .......

,,Kiedys byłam różą ,dla twojego serca

kiedys byłam różą ,twoją

a cierniem jestem dzis ,gdy sie przyglądasz mi

i nie kobietą

Bóg mi daje, Bóg mi odbiera

kiedys różą byłam ,lecz nie jestem teraz

Od czasu do czasu ,jak bym słyszała nadal ,jak przechodzisz

przez mój próg- MIŁY!

Od czasu do czasu, chodź wiem ,że nie mam prawa

bo nie jestem twoja już(...) ''

 

Tą piosenką ciagle katuję ludzi:)podoba mi się bo jest dwuznaczna:) wtajemniczeni wiedzą o co chodzi:)))

bye!

 

monisiaaaa : :