Komentarze: 4
jestem u babci. W lublinie. Filip, kot Emi wlasnie skacze mi po ekranie za kursorem, szczególnie upodoba sobie mojego latającego nietoperka. pocieszne zwierzątko:) ale jakie wredne!!! skacze, drapie, syczy...
W związku z tym że jestem u Emi, która ma stale lącze moge sobie troszeczke poleniuchowac w necie:) dzięuje Ci pchelko!!!
Filip próbuje zjesć mi zupe (pomidorowa) z talerza. Glupol.
Weszko- pojedzmy po nauszniki za tydzień??? co?? czekam na smska!!!
jakies chore fantazje odchodzą znowu z K. dziwny. Ciągle sie nad soba urzala ...nie lubie takich ludzi. Ale mimowszystko, jeżeli pisze ciągle do mnie smski to chyba mysli o mnie....