Komentarze: 3
Dawno nie pisałam. Nie mam czasu. Zauwarzyłam , że od czasu gdy nie jestem z K. moje notki otrzymują mniej komentarzy sądzę że gdy rozstałąm się z K. to mój blog stał się nudniejszy..i dlatego te komentarze występują w mniejszych ilosciach:((
Piotrek nie pisze od 2 tygodni- przykro mi.
HJestem prawie zapisana na kursy do Norwida. to pewnego rodzaju wkupienie się- nie [przeszkadza mi to. Zbytt wielki jest mój strach przed NIEDOSTANIEM żebym miała jakies fanabelie aby się niewkupiać...ehh
Byłam dzisija z Weszką na maratonie sklepowym. Kupiłam ,,Pod ciężarem nieba''- biografia Kurta:))) alem siem cieszem:))))))
Gadałysmy b.b.b.b. dużo na tematy plemników(czyt. K. W. , A. itd.) Było sympatycznie.
Wczoraj jak wracałam od kosmetyczki wy..papierowałam sie na krawężnik. Stłukłam sobie kolano(moje chore) do tego stopnia że nie mogłam nim wczoraj ruszyć, nie wspominając o chodzeniu. Już jest dobrze( biore prochy przeciwbólowe) mam dużego sinola z krwiakiem koloru foolet- bordo krwisty.
Napisałam smska do K. że wiem co czuje nie mogąc ruszyc nogą itd.
I co? i co? (i co sie na mnie patrzysz?! <- dla wtajemniczonych;-) ) dostałam smskowego kwiatuszka na pocieszenie;-))) MIŁE.
Emi jest na pielgrzymce(czy czyms takim) <--- buhahaha
Kupiłam sobie płytke Avril!!! a i Sade:-) (takie tam ballady)
Kochany tatus, przywiesił mi antyrame ( przywieszał ją od sierpnia) ze zdjątkami z obozu...tak sobie zerkam i wspominam jak to cudownie było wetdy............ ............. .............z nim.
I wogóle dzisiaj sie dowiedziałam o Kasi (sowa) heh.... .... ....
Doszłysmy do wniosku, że nie jestesmy samotne. jestesmy KOBIETY WYZWOLONE!!!! a co?!