Archiwum czerwiec 2003, strona 4


cze 15 2003 kocham...:)
Komentarze: 4

...powiedziałam mu to dzis. Nie mogłam juz wytrzymać, a jestem swiadoma, że to jest własnie to. Chciałam mu to powiedziec w odpowiednim momencie i w odpowiednim miejscu ale tak jakos wyszło że i pole (?!) w Powsinie było odpoowiednie:)

Zabrał mnie na romantyczny spacer do parku, do Powsina. Masa ludzi ale jednak udało nam się znaleźć odludne miejsce aby w trawce oglądać niebo i nie tylko ...;)

Podrodze oczywiscie spięcie- bo jakby było inaczej?! Poszłam dalej, nie odwróciłam się, bałam się... wrócilam do domu. Sama i zła.

Pisze smsa: Tylko nie mów juz, że sie o mnie boisz i martwisz bo w to to już nie uwieze!

Godz. 21:30, telefon- Dzień dobry mowi Krzysztof I. czy jest Monika.... i przestałam być zła:) a sms NIE został wysłany, a odczytany...

Mówił że mnie szukał( możliwe, bo ja sie zgubiłam w podziemiach;) że sie bał...

dla mnie liczy sie sam fakt, że zadzwonił i to co powiedział.

Egh.....kocham go mimo wszystko.

monisiaaaa : :
cze 14 2003 A ja to pieprze!
Komentarze: 4

Pieprze to wszystko. Nic nie potrafie, wszystkich zawiodłam...przepraszam.

monisiaaaa : :
cze 08 2003 przepasc
Komentarze: 1

Bylismy na Starówce, najpierw paczką a później miałam się spotkać z Krzyskiem. Oj tak sie pomerdało, że najpier ja myslałam że mnie wystawił a potem on, i mnie szukł po tej satrówce. Były nawet łzy...w każdym razie potem poznał Michała, Grega i Leszczyka. Po jakims czasie zostawili nas i do domu wróciłam po 16...w wyszłam o 7:30 rano. Po drodze zachaczylismy o Glinki, bo widocznie spodobało mu się tam:) było słodko, stawy ,kaczki, słońce i zieleń:) bedziemy sie w wakacje razem opalac;) kurde uzalezniłam sie od niego.

Obliczyłąm sobie dokładnie srednia, bo sie okazalo że jeszcze nam muzyka wchodzi a ja mam 6:))) wiec moja srednia na koniec gimnazjum - 4,69:) calkiem nieźle! no! W piątek mamy bal, we wtorek sprawdzanie sprzetu na obóz i legalne zwolnienia z lekcji;) ale i tak nie chodze do skzoly bo mi sie nie chce, oceny wszystkie mam wystawione wiec daje sobie spokój...na jakis czas. buziaki!  

monisiaaaa : :
cze 05 2003 mimo wszystko
Komentarze: 1

Jest poprostu cudownie:) on jest cudowny:) własnie kogos takiego potrzebowałam. Jutro się spotykamy, urywam się z WF i Krzys po mnie przychodzi, zabiore go na Glinki byle nie na tamtą ławke co z K.

A w szkole, całkiem dobrze, oprócz matmy. Udupiła mnie i tyle. Reszta very oki. Jeszcze tylko jutro i koniec, koniec nauki, stresów, matematyki! Podsumowując 3 lata nauki, a własciwie to 8, to muszę przyznać, że bardzo polubiłam ta szkołę, jest jak 2 dom, wszystkich się zna, każdy kąt to wspomnienia... trzeba będzie się przyzwyczaic do nowej.

A własnie złożyłam podania do LO:

- Norwid

-Słowacki

-Sowiński

najbardziej zalezy mi na SŁOWACKIM, no zobaczymy....

monisiaaaa : :
cze 01 2003 malinka
Komentarze: 0

zapominiałam napisać... znowu mam malinke na karku!!! malutka, prawie niewidoczna ale jest!!

Po ostatnim związku z K. nauczyłam się uwazać;) ale i tak było cudownie;)))  

monisiaaaa : :