Archiwum wrzesień 2002, strona 3


wrz 04 2002 różne różnosci
Komentarze: 2

popapraniec oficjalnie powiedział mi -siema- odpowiedziałam-czesć- i niech tak będzie. Ja już wszystko wybaczyłam. No może prawiee wszystko. Dzień dobroci dla zwierząt;-) heh...no cush. A, a Monika. tak tak Monika kazała mi go znaleźć i przypomnieć aby on przyniusł jej kasete. Nie jestem złosliwa, aż tak bardzo ale NIE zrobiłam tego. nie mogłam tego zrobić. Przecież my sie do siebie przez 3 miesiące nie odzywalismy, raptem dzis-jedno słowo- i ja mam sie do niego zwracać o jej kasete. NIE!!!

Nabroiła Myszka. Powiedziała w żartach do K. że go kocha, tyle że ani mi ani jemu to specjalnie humoru nie poprawiło. Musiała to powiedzieć kiedy dla nas akurat teraz jest to ważne! Żarty, tyle że gdybym ja to powiedziała Michałowi...nie było by dobrze.

Pokłuciłam się z Wredusem. Troche ostro. Ja naprawde sie poczułam obrażona. Jej docinki nie zawsze są na miejscu, a ona sama nie zdaje sobie z tego sprawy że kogos rani. I chyba nawet tego nie zauważyła że się do niej nie odzywam. Szkoda... 

Gardło mnie boli.

monisiaaaa : :
wrz 03 2002 Tell me Ally...
Komentarze: 1
 
Przed chwilą zrobiłam sobie jakis tam głupiutki test. Jestem jak Ally...gdyby ktos mi powiedział że jak Bridget to też bym sie nie zdziwiła. Tyle że mam nie dowage a nie nadwage.heh...      new>Którą bohaterką z "Jeziora Marzeń" jesteś? Test by ::DarthKicia:: a teraz Jeziork.i przeczytajcie opis Joey;-))) cała ja;-) hhe no prawie!
monisiaaaa : :
wrz 03 2002 walking in Memphies ...
Komentarze: 1

Ale numer. Myszka gadała z popaprańcem i pytał o mnie!!!!! aż mi się smiać chce.Ale w sumie to fajnie że zapytał. Myszka powiedziała mu wszystko to co ja bym chciała aby on wiedział. To wredne ale tak...Wie już że jestem z K.Wie że jestem szczęsliwa etc. on też z kims jest. Naiwna dziewczyna. Szkoda mi jej- tej jego nowej. Ja wiem co potem ją czeka. Biedna, naprawde...A rano o mało na niego nie wpadłam. Nawet ,,czesc'' sobie nie mówimy...o tym też powiedzia a on na to że jest mu głupio, bo to sie tak skończyło i pytał jak ja sie czuje. hehe.

ale i tak sie ciesze. A! Widziałam Hey'a ! powiedział że za na nami tesknił. Fajny jest.

A ze szkoły wracałam z moim K. Z moim chłopakiem. Z moim misiem. Oposciłam tylko 1 tranwaj ;-p

 dzisiaj pisze al'a Matrix ;-)

 

od rana spiewam Leszczykowi piosenke: I'was walking in Memphies;-)

aaaaaaaa! i przeżyłam 1 lekce matmy!!!!!!!!!!!

monisiaaaa : :
wrz 02 2002 powiedziałam TO:))))))
Komentarze: 2

Powiedziałam TO K. Wreszcie TO powiedziałam. Już nie mogłam wytrzymać. Bo Go KOCHAM!!!!!!!!

A tu taki bardzo ładny wierszyk:

tak bardzo Cię kocham

 mówilam o tym

 wodzie która biegla

po ostrym żwirze

mówilam o tym

promieniom slońca

to harfa grala

 pod moim oddechem

muzyka owijala ziemię

jak warstwa powietrza

i moje pluca śpiewaly

 tak bardzo Cię kocham

 ziemia pocięta zloto

blekitne zloto i nagla czerwień

jak arteria która pękla

wyplywająca krew ziemia

tak bardzo Cię kocham

polożylam usta na korze

chropowata kora odpowiedziala

pieszczotą pisklęta ptasie

zakrzyczaly w gniazdach

tak bardzo Cię kocham

cienie ostre cienie

ulice miast puste

gwiazdy śpiewają

tak bardzo tak bardzo Cię kocham

                                                   Halina Poświatowska .

no własnie...K. - przeczytaj 2 linijki wyzej!!! tak bardzo, tak BARDZO CIĘ KOCHAM!!!

Przeczytałam w jakims blogu że aby TO powiedzieć trzeba być odważnym i niczego sie niebać. Ja nie jestem odważna, i bardzo się boję że Go stracę. Boje się od samego pocztku, że cos spapram. Ja, nie on. Ja zawsze robie różne głupoty a potem..obrywam po nosie(może nie dokładnie po nosie, ale zawsze bardzo boli)

Natomias znam taki cytacik : ,,Miłosć zwalcza lęk!''

 

                                                    KOCHAM CIĘ MISIU!!!                                                   

monisiaaaa : :
wrz 02 2002 POPAPARANIEC!
Komentarze: 0
I am 38% evil.
Take the test :: koolplace.com

 

no, to tak na marginesie I'am 38% evil......brednie!

A! Widziałam tego od Szustoklasistek heh. Jak powiedziała Magda-patrz,  Małpa w garniturze! no jak w cyrku!

No własnie. Nie znamy się. Nie zna mnie. Nie lubie go. Nie chce go pamiętać. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego!

POPAPRANIEC!!!!!!!!!!!!

 

no...Pani Baranowska też niezmiernie poprawiła mi humor....< ironia, dla wiadomosci nie wtajemniczonych>

 

monisiaaaa : :