tatuaż uczuć
Komentarze: 1
pogodzilismy się, tzn. ja zwolniłam a on przepraszał... podobno wszystko wczoraj zaplanował... jak o tym opowiadał to aż mi się cieplutko zrobiło...dzisiaj się zobaczymy:) tylko ta pogoda- brrrr...ale skoro nawet mama nie komentuje i odwołuje nasze zakupy abym "sie nie spóźniła" to chyba jest oki.
Wczoraj poszłam na Starówke z Anką aby nie mysleć o całym tym maglu z Maj Laf noi pobrykałysmy na lody. Na starówce był facet który robił tatuaże z henny, i oczywiscie się załapałysmy. Anka ma różę na ramieniu a ja taki wzorek na brzuchu- nisko, z prawej strony. Podobuje mi sie:)
Dodaj komentarz