lis 24 2002

krawat!


Komentarze: 4

Łukasz powiedział ,, noi dobrze, przynajmniej jestes orginalna'' <-- to sie odnosiło do moich krawatów. Tak moralnie się podnoopsłam na duchu że hej;-)

Gadałam z nim długo. Teraz troche załuje ze w taki sposób trzymałam na nim nogi ale co tam - jestem wolna! Swoją drogą w taki sam sposób trzymałam nogi na K. jak wracalismy z obozu , tyle że ja byłam w K. bardzo zakochana a Łukasza poprostu bardzo lubie. Tylko lubie.

 

Mam zdartą krtań. Głupia jestem, jak słysze piosenke to nie potrafie jej tylko słuchaj ale od razu musze ją spiewać! Eh...

Ide zmyć czarny lakier z paznokci, bo mnie ze szkoły wywalą.

 W tym tygodniu ide na kurs!:-) z Leszczykiem i Szymonem.

A tak na marginesie to K. zrobił sie taki miły że aż nie taki K. - waty. Bardzo dobrze , ze zrozumiał swoje błedy!

monisiaaaa : :
27 listopada 2002, 20:28
skad wzielas tego nietoperzyka?? tzn na jakiej stronce sa takie fajne kursory. pozdruffka
Anna
25 listopada 2002, 20:54
ORYGINALNA a nie orginalna. Cóż za urocza nieznajomość j.polskiego. Aż rzuca sie w oczy. Dość kłamstw. To tylko pół roku i koniec. Boże, jakież szczęśćie! Buahahaha!
25 listopada 2002, 15:32
jaki kurs?? dzieki za wpis. mozesz zrobic linka na moj blog jesli sie da :P buziaczki!!
aniuleq
24 listopada 2002, 18:55
z tym spiewaniem mam tak samo ale krtan u mnie wporzasiu... poza tym moj nowy niumerek gie gie: 2230734. odezwij sie jak bedziesz mogla. pzodrafiam goronco. aniuleq :o**

Dodaj komentarz