wrz 06 2002

trudne dni


Komentarze: 4

Tak, mam bardzo trudne dni. Psychicznie. Już nie wytrzymałam, jak tylko weszłam do domu - rozryczałam się. Wszystkiego się czepiam, aż mi szkoda ludzi którzy ze mną przebywają. Nie, nie jestem w ciąży, nie przechodze menopałzy!  Co się ze mną dzieje?! Czepiam się dosłownie wszystkiego, tego że K. powiedział: ,,a po co'' itd.  

monisiaaaa : :
aneta
07 września 2002, 19:47
nie załamuj sie życie nie kończy sie na facecie a jak masz takie dni to walnij sie do wyrka (po uprzednim sprzątnięciu wszystkich ostrych przedmiotów- to działa).
karolina
06 września 2002, 17:22
weszlam bo na stronie glownej niejaaka wienia zamiesciala twojego blogu reklame, mozemy sie spiknac, bo ja tez mam takie dni teraz, i teraz sekundzioka a tez sie rozrycze
karolina
06 września 2002, 17:22
to karolina to ja cyzli karotka
06 września 2002, 17:00
no wiesz - sa takie dni w zyciu kobiety kiedy sobie musi nawrzeszczesc. i tyle! druga kobialka powinna zrozumiec bo sama tak ma a ffaceci jakby madrzy byli to by przeczekali...:)))buziaki!!!

Dodaj komentarz